Podobno tylko blogerzy, którzy nie mają nic do publikowania, wrzucają podsumowania roku. Na citibrejku od kilku miesięcy hula wiatr i gdybym przygotowywała wpis „Co mi nie wyszło w 2016?” na pewno bym o tym wspomniała. Uderz w stół, a nożyce się odezwą? Niezupełnie. To nie przytoczona opinia zachęciła mnie do napisania. Po prostu 2016 uważam za…
Tag: O wszystkim ale nie o niczym
Rzym od innej strony
Spędzając trzy i pół dnia w takim mieście można liznąć jego jakiś ułamek. Tyle czasu na dobrą sprawę należałoby poświęcić na sam Watykan, a ja tam nawet nie dotarłam. Z przewodnikowego punktu widzenia taki pobyt w Rzymie jest zmarnotrawieniem czasu. Na szczęście nie jestem autorką przewodników, a od must see wolę want meet. Podczas wyjazdu poznawałam…
Jest za co dziękować! [pożegnanie z 2014]
To był zdecydowanie dobry rok. Wiedziałam to już wcześniej, ale właściwie dopiero przygotowując materiał do tego posta uświadomiłam sobie jak bardzo intensywnie wykorzystane 365 dni mamy za sobą… Kilka podróżniczych najlepszości, jakie wrzucam do szuflady z etykietą „2014”: dobra statystyka, czyli 16 wyjazdów, w tym 12 lotniczych, 1 samochodowy i 3 autobusowe nowy kontynent odkryty:…
Gdzie chciałbyś być pochowany? [Najciekawsze cmentarze z naszych podróży]
Każda podróż kiedyś się kończy. Kiedy skończy się ta najważniejsza, jaką jest życie, nasz ziemski „ekwipunek” spocznie w mniej lub bardziej malowniczej scenerii. Podróżując lubimy zaglądać na miejscowe cmentarze. Te znane i te zupełnie nierozsławione. To ważne części miast, ich historii i kultury. Bo choć umieranie dotyczy wszystkich tak samo, podtrzymywanie pamięci zmarłych wszędzie wygląda…
AKTUALNOŚCI 5/6 [zdjęcia > tekst]
Życie zwykle mocno wyprzedza bloga, przez co na facebook’u widzicie kolejne zdjęcia skądśtam, a tutaj widzicie coraz większe przestoje. Z potrzeby bycia z Wami nieco bardziej na bieżąco, a także zazdrości innym blogerom zgrabnych postów w temacie „co u mnie”, powstał pomysł na AKTUALNOŚCI. To taki jakby newsletter, który – aby nie przedobrzyć – serwować…
Uważaj na swoje marzenia, bo mogą się spełnić
Choć jestem matematycznie upośledzona, to pamiętam jeszcze ze szkoły coś takiego jak proporcje. I tak w moim życiu występuje proporcja odwrotna: im więcej w nim się dzieje, tym mniej dzieje się na blogu. A wszystko to przez kilka marzeń, które (nie)fortunnie kiedyś sformułowałam, a one śmią się teraz ziszczać. Co więcej, czuję, że marzenia nie…
Nie bloguję, bo piekę i gotuję [ŻYCZENIA + ?]
Od czasu do czasu nawet żona-podróżniczka zatraca się we własnej kuchni, zamiast w planowaniu kolejnego wyjazdu. I pichci do upadłego. Wybaczcie mniejszą aktywność na blogu, poświęcam się teraz mojej innej pasji – JEDZENIU :-). Te dwa wątki mojego życia przeplatają się ze sobą. Co powiecie o tym, gdyby i na blogu znalazło to dodatkowe odzwierciedlenie?…
Czy MARCINOWI się upiecze? [Przepis na Ulicę]
Dawno, dawno temu, kiedy byłam jeszcze małą Poznanianką, znajdująca się w samym centrum mojego miasta ulica Święty Marcin przeżywała czasu swojej świetności. To tutaj przyjeżdżało się „do miasta”, aby kupić sobie coś ładnego, czy pójść z rodziną na niedzielny obiad. Tak jakoś się złożyło, że wraz z moim stawaniem się coraz większą Poznanianką, wspomniana ulica…
Nie wychodź za faceta, który podróżuje
W odpowiedzi na post wcześniejszy i w związku z poprzednim weekendem, którym mnie pewien facet zaskoczył :-). No i żeby nie było, że tylko mój mąż ma ciężkie życie. W związkach zwykle wina leży gdzieś po środku, prawda? fot. smart-studio NIE WYCHODŹ ZA FACETA, KTÓRY PODRÓŻUJE Wydaje się niezłym materiałem na męża. No właśnie: wydaje…
Zwiedzanie vs. ZJADANIE
Mówi się, że przeciętny facet myśli o seksie co 7 sekund, a przeciętna kobieta co 30 minut o jedzeniu. Jak ze wszelkimi „przeciętnościami” ma się to pewnie nijak do rzeczywistości, czego sama jestem dowodem. O JEDZENIU myślę znacznie częściej. Kiedy jestem głodna robię się rozdrażniona i żadne atrakcje turystyczne mnie nie interesują tak, jak najbliższa…